Znęcał się nad dziadkami – teraz czeka go sąd?
Kim trzeba być, żeby znęcać się nad swoimi dziadkami? To nie jest pytanie czysto teoretyczne – możemy mówić o mężczyźnie, który miesiącami znęcał się nad swoimi dziadkami. Tak przynajmniej twierdzi prokuratura.
Fizycznie i psychicznie
Chodzi o 25-latka, który jest osobą znaną w policyjnych kręgach (mamy działanie w warunkach recydywy). Wiadomo również, że dochodziło do znęcania się fizycznego i psychicznego. Z pełnym przekonaniem można powiedzieć, że mężczyzna nie miał żadnych skrupułów. Zresztą wystarczy wziąć pod uwagę, że w pokoju dziadków miało miejsce załatwianie potrzeb fizjologicznych.
Sprawca miał działać od 24 sierpnia 2020 roku do 16 marca. Nie oznacza to jednak tego, że mężczyzna się opamiętał – to seniorzy zdecydowali się na przerwanie swoich cierpień. Nie bez znaczenia było też to, że ich wnuk nadużywał alkoholu. Wypada również dodać, że seniorzy słyszeli groźby ze strony wnuka – chodzi o pozbawienie zdrowia i życia.
Zatrzymany przebywa obecnie w areszcie tymczasowym. Sąd stwierdził, że przebywanie na wolności mogłoby oznaczać mataczenie i wpływanie na świadków. Za znęcanie się grozi mu nawet 7,5 roku więzienia.