Zakaz wstępu do lasów w Zachodniopomorskiem: ostrzeżenie dla miłośników grzybobrania
Entuzjaści zbierania grzybów zamieszkujący województwo zachodniopomorskie mogą spotkać się z nieprzewidzianym rozczarowaniem. Wojewoda tego regionu, Zbigniew Bogucki, podjął decyzję o wprowadzeniu zakazu wstępu do określonych terenów leśnych. Chociaż powód za tym jest rzeczywiście istotny, istnieją pewne wyłomki w tym zakazie.
Decyzję o ograniczeniu dostępu do lasu podjął Zbigniew Bogucki z partii Prawo i Sprawiedliwość. W efekcie jego zarządzenia, kilka nadleśnictw na terenie zachodniopomorskiego zdecydowało się na wprowadzenie zakazu wstępu do państwowych obszarów leśnych. Dotyczy to przede wszystkim takich nadleśnictw jak Trzebież, Chojna czy Mieszkowice.
„Na skutek rozprzestrzeniania się Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF) wśród dzików w Nadleśnictwie Trzebież i sąsiadujących jednostkach, na mocy Rozporządzenia Nr 20/2023 Wojewody Zachodniopomorskiego z dnia 11 września 2023 r., które wprowadza zmiany do rozporządzenia dotyczącego zwalczania afrykańskiego pomoru świń na terenie województwa zachodniopomorskiego, zdecydowano o zakazie wstępu do Lasów Państwowych na terenie powiatu polickiego” – taką informację można znaleźć na stronie internetowej nadleśnictwa.
W zakazie wstępu do lasu przewidziano jednak pewne wyjątki. Nie obejmuje on „oznakowanych dróg dojazdowych do osad leśnych, ścieżek turystycznych, tras rowerowych, miejsc rekreacji i wypoczynku, obiektów turystycznych oraz leśnych parkingów”.
– Jeżeli cyklista skorzysta z leśnej drogi, po której prowadzi oznaczony szlak turystyczny, to oczywiście nie łamie tym samym wprowadzonego zakazu. Jeśli jednak np. na drodze pożarowej albo innej trasie brakuje oznakowanego szlaku, wówczas zakaz go wiąże – wyjaśniał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” nadleśniczy Tomasz Kulesza.