Szczecin – Orlen i kilkudziesięciu poszkodowanych
Jak poinformowali mieszkańcy miasta Szczecin, w miniony weekend doszło do awarii na Orlenie na Gumieńcach. Początkowo niejasna sytuacja wyjaśniła się ostatecznie w poniedziałek, gdy wielu ludzi dowiedziała się, że ich samochody są niesprawne przez tankowanie na stacji paliw. Co właściwie doprowadziło do uszkodzeń kilkunastu aut? Jak do całej sytuacji podchodzi stacja Orlen?
Wszystko wydarzyło się w sobotę w okolicach stacji paliw Orlen przy ulicy Hrubieszowskiej. To właśnie tam wiele osób zdecydowało się, jak zwykle zatankować swoje pojazdy. Na stacji nie było żadnej informacji o awarii, któregoś z dystrybutorów. Jak okazało się w przypadku kilkunastu osób, tuż po zatankowaniu samochody odmawiały współpracy. Jeden z mieszkańców powiedział, iż po odjechaniu ok. 1,5 km od stacji, najpierw zaświeciła się kontrolka „check engige”, a następnie pojazd zgasł. Podobne zdarzenia miały miejsca jeszcze kilkukrotnie. Jak poinformowała zainteresowanych kierowniczka stacji Orlen, najprawdopodobniej doszło do awarii zbiornika, na skutek której do paliwa przedostała się duża ilość wody.
Szczecin problemy kierowców i długie oczekiwanie na pomoc
Co więcej, wspomniany mieszkaniec nie był jednostkowym przypadkiem. W ciągu zaledwie kilku godzin, przynajmniej kilkanaście pojazdów uległo uszkodzeniu. Jak podają poszkodowani, wielu z nich musiało po kilka godzin oczekiwać na pomoc drogową, gdyż w krótkim czasie było za dużo zgłoszeń w tamtym rejonie. Przypuszczenia podają, że osób, których samochody ucierpiały w wyniku tankowania na opisywanej stacji, może być nawet 30. Na lokalnym forum internetowym wciąż wypowiadają się kolejni poszkodowani. Do tej pory nie udało się uzyskać konkretnego komentarza od stacji paliw Orlen. Sprawa zapewne znajdzie swój finał w sądzie, gdyż koszt napraw poszczególnych aut jest wysoki.