Nieletni złodziej wykryty dzięki lokalizatorowi w skradzionym rowerze elektrycznym
W czasie, gdy dostawca jedzenia odbierał zamówienie w centrum handlowym, jego rower elektryczny został skradziony. Niepocieszony pracownik zawiadomił jednak policję, nie tylko o kradzieży, ale również o istnieniu lokalizatora umieszczonego na rowerze. Jak się okazuje, ten drobny szczegół miał kluczowe znaczenie dla identyfikacji sprawcy.
Całe zdarzenie miało miejsce w Szczecinie. Lokalizator zamontowany na pojeździe działał z kilkuminutowym opóźnieniem, niemniej jednak pozwolił śledzić trasę, którą poruszał się skradziony jednoślad. Funkcjonariusze monitorowali sygnał i ostatecznie dotarli do dzielnicy Żelechowa. Tam zauważyli na rowerze młodego człowieka.
Niezidentyfikowany na początku młodzieniec okazał się 16-letnim chłopakiem, który bez wahania przyznał się do kradzieży jednośladu. Twierdził, że po prostu postanowił odbyć małą przejażdżkę nad rzekę Odrę.
Jednak to nie koniec przewinień nieletniego. Policjanci zauważyli przy nim kartę bankomatową, która należała do innej osoby. Chłopak tłumaczył, że ją znalazł. Po dalszym dochodzeniu okazało się, że to nie jedyny przypadek jego kryminalnej aktywności. W grę wchodziło również włamanie do food trucka i kradzież laptopa oraz gotówki, a także złamanie prawa w punkcie gastronomicznym serwującym kurczaki, skąd zabrał pieniądze i telefon komórkowy.
Zaraz po zatrzymaniu, 16-latek został przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka. Teraz to Sąd Rodzinny i Nieletnich będzie podejmował decyzje dotyczące dalszych losów młodego przestępcy.