Zmagania strażaków ze stargardzkiego powiatu z żywiołem: ponad 40 interwencji w jedną noc

Zmagania strażaków ze stargardzkiego powiatu z żywiołem: ponad 40 interwencji w jedną noc

Intensywna burza, która przetoczyła się nad stargardzkim powiatem, sprawiła, że lokalni strażacy mieli wyjątkowo pracowitą noc. Wywołane przez ulewę i silny wiatr zdarzenia wymagały od nich aż 42 wyjazdów interwencyjnych.

Rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie, mł. brygadier Paweł Różański, informuje, że najczęstszym powodem interwencji strażaków były drzewa oraz konary, które silny wiatr zwalił na jezdnie. Niemniej jednak, nie tylko to stanowiło problem – strażacy musieli także zająć się uszkodzonymi dachami, zerwanymi liniami energetycznymi czy zalaniem piwnic. Mimo wielu zdarzeń, szczęśliwie nikomu nic się nie stało.

Szczególnie dotkliwe skutki nawałnicy dały się odczuć w Kluczewie – dzielnicy Stargardu. W wyniku działania żywiołu doszło tam do zerwania linii energetycznej oraz fragmentu blachy z dachu miejscowego kościoła. Silny wiatr połamał również wiele drzew i konarów.

Rekordową liczbę interwencji strażacy odnotowali w gminie Chociwel. Tylko w mieście Stargard musieli oni wyjeżdżać aż 15 razy.