Wyjątkowe miejsca, w których mieszkańcy Szczecina decydują się na grillowanie
Zarówno na balkonach, tarasach, jak i w przedogródkach – szczecinianie wykazują nieskończoną kreatywność w doborze lokalizacji dla swoich grillów i ognisk, nawet jeśli są one zabronione. Joanna Wojtach, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Szczecinie, potwierdza, że służby interweniują co najmniej kilkanaście razy rocznie w przypadkach, gdy takie działania zakłócają spokój i komfort innych osób.
Wojtach mówi, że najbardziej niecodziennym miejscem, w którym zaobserwowano grilla, był akademik. Grilla zawieszono tam na balkonie i przymocowano za pomocą pasów, aby uniknąć nadmiernego dymienia do pomieszczenia. To zaskakujące zdarzenie bardzo zszokowało straż miejską.
Okazuje się jednak, że podobne sytuacje o charakterze niebezpiecznym występują w Szczecinie dość często. Wojtach podkreśla, że majówka to narodowy czas grillowania. Służby miejskie starają się pilnować, aby nie dochodziło do grillowania ani palenia ognisk w przypadkowych miejscach. W granicach miasta znajduje się 15 legalnych miejsc do grillowania, które nie zakłócają porządku publicznego. Niestety co roku zdarza się, że ogniska są rozpalane w miejscach, które nie zostały do tego wyznaczone. Szczególnie dużym problemem są tutaj obywatele Ukrainy, którzy często nie przestrzegają tych regulacji.
Rzeczniczka straży miejskiej przyznaje, że oprócz stwarzania zagrożenia pożarowego przez grillowanie w niedozwolonych miejscach, istotnym problemem jest również konsumpcja alkoholu podczas imprez na świeżym powietrzu. Podczas majówki rotacyjnie nad bezpieczeństwem mieszkańców Szczecina czuwa ponad 100 strażników miejskich.