Wielki wąż w mieszkaniu 80-letniej kobiety – niecodzienna interwencja w Szczecinie
Kilkanaście dni temu na szczecińskim osiedlu Przyjaźni miało miejsce nietypowe wydarzenie. Policję zaalarmowała 80-letnia mieszkanka, która stwierdziła, że w jej lokalu pojawił się duży wąż. Zdaniem starszej pani, gad mógł dostać się do mieszkania przez balkon. Przerażona sytuacją, próbowała ona obezwładnić niespodziewanego gościa za pomocą poduszki. Na szczęście, oboje – zarówno pani jak i wąż – wyszli z tej sytuacji bez szwanku.
Według wszelkiego prawdopodobieństwa, pyton królewski przedostał się do domu starszej kobiety przez niezamknięte drzwi balkonowe. Policja już wcześniej otrzymywała zgłoszenia o wężu, którego obserwowano na jednym z balkonów na tym samym osiedlu. Wtedy jednak nie udało się go namierzyć.
Seniorce udało się zauważyć nieproszony wizytę gada wieczorem, kiedy usłyszała hałas pochodzący z kuchni. Jak się okazało, były to przedmioty spadające z szafek, co było dziełem blisko 1,5-metrowego gada. Po odkryciu intruza, 80-latka wpadła w panikę i podjęła próbę powstrzymania węża za pomocą poduszki.
– Policję wezwano na miejsce interwencji, a ta z kolei powiadomiła nasze stowarzyszenie o zaistniałej sytuacji. Wąż okazał się być zdrowy, choć wystraszony i lekko odwodniony. Trafił do naszego terrarium, gdzie przejdzie obowiązkową kwarantannę – relacjonuje Paweł Frąckiewicz z fundacji Egalismo.
Tym razem historia kończy się dobrze. – Gdyby jednak w domu znajdowało się małe zwierzę lub dziecko, mogło dojść do tragedii. Musimy być zawsze ostrożni przy kontaktach z wężami – dodaje pracownik fundacji.
Najczęściej gady znalezione w prywatnych domach czy na ulicach to zwierzęta porzucone przez nieodpowiedzialne osoby. Te zakupiły egzotyczne zwierzę, ale okazały się niezdolne do jego opieki. Fundacja Egalismo działa na terenie Szczecina od prawie 2 lat. Pomaga zwierzętom i prowadzi edukacyjną działalność. Organizowane są przez nią warsztaty, które umożliwiają naukę odławiania oraz poznanie egzotycznych gatunków.