Remodelacja deptaku Bogusława – odzyskanie harmonii przestrzennej
Z nielegalnymi konstrukcjami ustawianymi przed lokalami gastronomicznymi na deptaku Bogusława w centrum miasta nastąpi unifikacja. Właściciele będą zmuszeni do ich demontażu, ale nie oznacza to końca istnienia ogródków. Na przeciwno, wprowadzone zostaną zmiany mające na celu poprawę estetyki tej części Śródmieścia. Motywacją dla takiej decyzji była lokalna polityka przestrzenna przyjęta przez Radę Miasta w 2020 roku oraz zaangażowanie aktywisty społecznego, Marcina Chruślińskiego.
Od czasu wprowadzenia planu zagospodarowania przestrzennego w roku 2020, przez cztery lata był czas przejściowy. Po tym okresie, dokładnie 20 marca, wszystkie nieestetyczne budowle – ogródki piwne i gastronomiczne, które psuły wygląd deptaku, miały zostać usunięte i zastąpione konstrukcjami zbudowanymi według nowych wytycznych. Nie wszyscy właściciele podporządkowali się tym wytycznym. Marcin Chruśliński podjęto działania interwencyjne i powiadomił Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, a ten z kolei zgłosił sprawę do Wydziału Architektury i Budownictwa w Urzędzie Miasta.
Razem Szczecin poinformowało w swoich mediach społecznościowych po 4 latach okresu przejściowego i 139 dniach, że konstrukcje na deptaku są nielegalne i właściciele lokali gastronomicznych zostali wezwani do ich usunięcia. Z odpowiedzi na zapytanie wynika, że dzierżawcy z deptaka zostali formalnie poinformowani o konieczności usunięcia tymczasowych konstrukcji. W przypadku braku reakcji, po upływie 14 dni rozpocznie się proces egzekucyjny.
Warto jednak podkreślić, że ogródki nie zostaną całkowicie usunięte. Właściciele mają obowiązek ustanowić takie konstrukcje, które spełniają określone zasady wspólne dla wszystkich lokali, takie jak zapewnienie widoczności frontowej elewacji budynku, ograniczenie głębokości ogródka do 5 metrów od elewacji, a także możliwość przykrycia ogródka parasolami, markizami lub tkaninami w jednolitym kolorze.
Niektóre lokale już wprowadziły wymagane zmiany, podczas gdy inne nadal mają „stare” ogródki. Marcin Chruśliński wyraził swoje zadowolenie z decyzji o usunięciu nielegalnych konstrukcji na deptaku Bogusława, które były obecne przez ponad 100 dni. Uważa, że obecny wygląd deptaku nie spełnia ambicji i oczekiwań mieszkańców miasta wobec przestrzeni publicznej. Wyraził również nadzieję, że wkrótce zostanie wprowadzona uchwała krajobrazowa, która pozwoliłaby na dalsze uporządkowanie przestrzeni publicznej.