Brakująca studzienka telekomunikacyjna na ulicy Rayskiego w Szczecinie – zagrożenie dla pieszych
Sytuacja na szczecińskiej ulicy Rayskiego, niedaleko miejsca, gdzie krzyżuje się z aleją Wyzwolenia, budzi poważne niepokoje. Na tej drodze znalazła się niebezpieczna dla przechodniów dziura, która jest rezultatem braku studzienki telekomunikacyjnej. Chodzi tu o otwór o niemal kwadratowym kształcie i szerokości dochodzącej do pół metra.
Aż strach pomyśleć o tym, co mogłoby się stać, gdyby ktoś przypadkowo wpadł w tę głęboką niszę. Choć widoczne są resztki biało-czerwonej taśmy ostrzegawczej, to jednak nie gwarantuje to bezpieczeństwa. Zastanawiające jest, dlaczego nikt dotąd nie zajął się naprawą tego miejsca?
Wydaje się, że powinniśmy czekać na tragedię, nim ktoś podjąłby działania? A może po prostu zapomniano o tym wyjątkowo reprezentacyjnym fragmencie centrum miasta? To pytanie pozostaje nadal bez odpowiedzi, a mieszkańcy codziennie muszą obcować z tym niebezpieczeństwem.