Audycka ucieczka zakończona kolizją z tramwajem na placu Grunwaldzkim w Szczecinie
Podczas środowej nocy, 17 kwietnia, doszło do zdarzenia drogowego w Szczecinie, które miało miejsce około godziny 23. Kierowca renault, który był ścigany przez policję, nagle wpadł na torowisko tramwajowe i zderzył się z nadjeżdżającym pojazdem komunikacji miejskiej.
– Funkcjonariusze stacjonujący w Komisariacie Niebuszewo podczas patrolu ulic miasta, natknęli się na dziwne zachowanie kierowcy renault. Ten nie utrzymywał prawidłowego kierunku jazdy – tak sytuację opisuje nadkomisarz Anna Gembala, rzeczniczka prasowa szczecińskiej Komendy Miejskiej Policji. – Mimo to, mężczyzna zdecydował się nie zatrzymać na żądanie policjantów. Funkcjonariusze używali zarówno sygnałów dźwiękowych, jak i świetlnych, aby skłonić go do zatrzymania, niestety bezskutecznie.
Niestety, mężczyzna dalej kontynuował swoją dziką jazdę, co ostatecznie doprowadziło do kolizji na placu Grunwaldzkim, gdzie jego pojazd zderzył się z tramwajem. – Na szczęście, pomimo wielkiego zamieszania, nie doszło tu do żadnych poważnych obrażeń – dodaje nadkomisarz Gembala.
– Badanie alkomatem wykazało, że 32-letni mężczyzna prowadził pojazd będąc pod wpływem alkoholu. W jego organizmie stwierdzono ponad pół promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że jest on poszukiwany przez policję w celu odbycia 108-dniowej kary pozbawienia wolności. Co więcej, na mężczyznę nałożony był wcześniej zakaz prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu – kończy swoje sprawozdanie rzeczniczka.