Zimowe wsparcie dla "dachowców" – Szczecin przekazuje pokarm dla wolno żyjących kotów

Zimowe wsparcie dla "dachowców" – Szczecin przekazuje pokarm dla wolno żyjących kotów

Wschodzi w życie zimowy program wsparcia dla wolno żyjących kotów w Szczecinie. Poprzez Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt, miasto będzie dostarczało pokarm dla społecznych opiekunów tak zwanych „dachowców”. W tym sezonie, pierwsza akcja tego typu zostanie przeprowadzona już w nadchodzącym tygodniu – 24 i 26 października.

Miasto Szczecin nie pozostawia bez opieki społecznych opiekunów wolno żyjących kotów i ich podopiecznych. Dostarcza nie tylko darmowe budy dla kotów, umożliwia dostęp do regularnej opieki weterynaryjnej, finansuje sterylizacje i znakowanie zwierząt, ale także zapewnia karmę w najtrudniejszym okresie – zimie.

Ewa Mrugowska, dyrektor Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie, zaznacza, że budżet przeznaczony na wsparcie pokarmem dla miejskich kotów ostatnio wzrósł do 115 tysięcy złotych. Ma więc nadzieję, że tym razem uda się dostarczyć więcej niż dotychczas pół kilograma karmy na jednego kota miesięcznie.

Niestety, w praktyce okazuje się, że rzadko który społeczny opiekun ma pod swoją opieką tylko jednego czy dwa wolno żyjące koty. Często zdarza się, że siedliska składają się z dziesiątek kotów. Posiadacze tak zwanej „dzikiej karty”, czyli Karty Szczecińskiego Opiekuna Kotów Wolno Żyjących, mają obowiązek sterylizacji swoich pupili. Jednak brak jest możliwości sprawdzenia spełnienia tego obowiązku. W rezultacie, siedliska wolno żyjących kotów niekontrolowanie się rozwijają, a liczba kotów w niektórych przypadkach dochodzi nawet do ponad 70 sztuk. W związku z wprowadzonym w bieżącym roku programem opieki nad zwierzętami i zapobiegania ich bezdomności, każdy wolno żyjący kot leczony na tzw. dziką kartę ma być oznakowany i sterylizowany. Daje to nadzieję na kontrolę rozwoju populacji wolno żyjących kotów.

Według dyrektor Mrugowskiej, jedynie sterylizacja i kastracja wolno żyjących kotów może zapobiec ich cierpieniu spowodowanemu przez niekontrolowane rozmnażanie się. Taka sytuacja prowadzi do chorób i umieralności miotów, które mają osłabiony system odpornościowy.

Szczecin nie jest w stanie finansowo pokryć kosztów utrzymania całej populacji wolno żyjących kotów miejskich. Dlatego zadanie to dzieli z opiekunami społecznymi i organizacjami pozarządowymi, które mają na celu ochronę zwierząt. Miasto pomaga w zimowym okresie, dostarczając karmę dla kotów miejskich.

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt zajmuje się dystrybucją karmy. Pierwsza partia suchego pokarmu „Josera” zostanie rozdysponowana pomiędzy społecznych opiekunów – w placówce przy ulicy Zwierzęcy Zakątek – w czwartek 24 października od godziny 8 do 16. Kolejna dostawa nastąpi w sobotę 26 października, w tych samych godzinach.

Karmę wydaje się tylko po okazaniu oryginalnej Karty Szczecińskiego Opiekuna Kotów Wolno Żyjących. Wydawanie karmy osobom upoważnionym jest możliwe jedynie po okazaniu pisemnego upoważnienia zweryfikowanego przez Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Szczecin – przypomina dyrektor Mrugowska.

Społeczni opiekunowie utrzymują populacje wolno żyjących kotów głównie z własnych środków. Miasto pomaga im, ale możliwości budżetu gminy są ograniczone i nie odpowiadają pełnej skali potrzeb. Wszelkie wsparcie w postaci bezpłatnej sterylizacji kotów, opieki weterynaryjnej, bud dla kotów oraz karmy ma jednak znaczenie.