Skupieniec lipowy – pluskwiaki śródziemnomorskie, które zawitały do Szczecina

Skupieniec lipowy – pluskwiaki śródziemnomorskie, które zawitały do Szczecina

Szczecin stał się miejscem obserwacji dla niecodziennych gości – pluskwiaków śródziemnomorskich, zwanych też skupieńcem lipowym. Gigantyczne roje tych owadów, mimo iż mogą budzić niepokój ze względu na swój wygląd, nie są zagrożeniem dla ludzi. Nie gryzą, ani nie przenoszą groźnych dla człowieka chorób. Ich liczne występowanie w okresach zimowych i wczesnowiosennych może jednak być uciążliwe. Tak opisuje sytuację Marcin Sowa, ornitolog.

Te owady są gatunkiem obcym dla naszego kraju, ale coraz częściej pojawiają się w polskich miastach. Ich chęć do obsiadania pni lip wpłynęła na przydomek, jakim je określamy – skupieniec lipowy. Drzewa przy ulicy Santockiej w Szczecinie to doskonałe miejsce do ich obserwacji.

Marcin Sowa z portalu ornitolog.info przedstawia ich charakterystykę: „Posiadają czarne głowy i ciała z czerwonawym spodem odwłoka. Skrzydła mają biało-czerwono-czarne z przezroczystymi błonami”. Żywią się głównie sokami roślin z rodzin ślazowatych, co może prowadzić do ich osłabienia lub nawet uschnięcia – to problem dla ogrodników.

Profesor ZUT w Szczecinie, dr hab. Magdalena Dzięgielewska, entomolog, podkreśla: „W 2016 roku w śliniankach skupieńcy wykryto obecność nowego dla nauki gatunku pierwotniaka – świdrowca Phytomonas oxycareni, z rodzaju Phytomonas, z grupy w której znane są gatunki szkodliwe dla roślin. Badania nad tym „nowym” świdrowcem jako patogenem roślin oraz rolą skupieńca jako jego „wektora” są nadal prowadzone”.

Te owady mogą także przedostawać się do domów i mieszkań w poszukiwaniu ciepła. Zgniecione wydzielają zapach, który niektórzy mogą odbierać jako nieprzyjemny.

Marcin Sowa zauważa, że pojawienie i rozprzestrzenianie się nowych gatunków owadów, takich jak skupieniec lipowy, to ważny sygnał zmian w naszym środowisku. Zachęca do obserwacji ich występowania i dzielenia się spostrzeżeniami np. poprzez lokalne grupy przyrodnicze czy internetowe portale poświęcone faunie i florze. To pomoże lepiej zrozumieć dynamikę tych zmian i ich potencjalny wpływ na otoczenie.