Pistolet, luksusowy mercedes i taksówkarz – dramatyczna sytuacja na drodze w Szczecinie

Na ścieżce społecznościowej mediów, grupa Bandyci Drogowi na Facebooku udostępniła porażające nagranie, na którym mężczyzna grozi: „Mam pistolet”. Konflikt wywołał incydent drogowy w pobliżu Wielkiej Odrzańskiej, gdzie kierowcy jadąca białym, luksusowym mercedesem zdecydowała się na nielegalną jazdę pod prąd. Jej postępek został przerwany przez taksówkarza, który stanął jej na drodze. Gdy sytuacja zaczynała nabierać tempa, na scenę wkroczyli tzw. „pomocnicy” kobiety łamiącej przepisy. Całość wydarzeń składała się z szeregu nieoczekiwanych zwrotów.
Całe zajście miało niebezpieczny charakter i mogło przywoływać obraz gangsterskich filmów z lat 90. Detale tego incydentu są obecnie analizowane przez odpowiednie służby. Zaczęło się od odmowy taksówki, aby umożliwić kierowanie białym luksusowym pojazdem pod prąd. Kierowczyni poprosiła o wsparcie swoich znajomych, co doprowadziło do zażartej awantury.
Na filmie słychać, jak mężczyzna kopie i uderza samochód, a także płacz kobiety, która wcześniej wykrzykiwała wulgarne słowa. Wszystkie strony wydarzenia wspominały o oczekiwaniu na przybycie policji.
Według komentarza osoby, która nagrała film, zarówno kierowca jadący pod prąd, jak i taksówkarz zachowywali się agresywnie. Ten ostatni rzekomo użył gazu pieprzowego. W wyniku tego zdarzenia role się odwróciły, a kierowca taksówki został zatrzymany przez tych, których wcześniej blokował.
Całą sprawę bada Komenda Miejska Policji w Szczecinie. „W niedzielę na Podzamczu doszło do awantury z udziałem kilku osób. W wyniku tego zdarzenia poszkodowany jest kierowca taksówki. W sprawie na ten moment została zatrzymana jedna osoba. To 29-latek, który niebawem usłyszy zarzuty” – informuje Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Dodała też, że analizowany jest materiał dowodowy oraz przesłuchani są świadkowie. Na podstawie tych czynności zostanie ustalona odpowiedzialność prawna pozostałych osób.