Debata na temat Strefy Czystego Transportu w Szczecinie wywołuje emocje w Radzie Miasta
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Szczecin, która odbyła się we wtorek, doszło do spięć pomiędzy radnymi Koalicji Obywatelskiej a przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości. Pierwsi zarzucili drugim stosowanie „populizmu”, natomiast odpowiedź PiS brzmiała, że to KO uprawia „prymitywną demagogię”. W trakcie obrad dowiedzieliśmy się także, którzy samorządowcy czują się niesłusznie atakowani, czyli jak sami to określili „bigosowani”. Znamienne jest, że za te emocje odpowiada plan wprowadzenia Strefy Czystego Transportu.
Strefa Czystego Transportu ma zostać zainaugurowana od 1 stycznia 2026 roku. Jej wprowadzenie jest kluczowe dla pozyskania przez Szczecin dofinansowania na zakup 8 nowych tramwajów z Krajowego Planu Odbudowy. Zastępca prezydenta Szczecina, Michał Przepiera, podkreślał jednak brak konkretnych szczegółów dotyczących funkcjonowania SCT w mieście.
Przewodniczący klubu PiS, Krzysztof Romianowski, wyraził swoje obawy co do projektu Strefy, które, jak mówił, podzielają także mieszkańcy Szczecina. W szczególności wyrażał obawę o skutki dla przedsiębiorców oraz uboższych mieszkańców. Romianowski zwrócił uwagę, że podejście do strefy jest nakazane przez Zielony Ład, a ograniczenie swobód obywatelskich jest niezgodne z polityką PiS.
Odpowiedź na te zarzuty przyszedł od Wojciecha Dorżynkiewicza z KO. Przekonywał, że mamy dwie możliwe drogi: jedną pełną populizmu i dezinformacji, a drugą odpowiedzialnego zarządzania miastem i pozyskiwania środków na rozwój komunikacji. Zarzucał również PiS próby straszenia mieszkańców ograniczeniem ich wolności i argumentował, że wprowadzenie strefy dotknie niewielką liczbę mieszkańców.
Podczas sesji pojawiły się także propozycje wzbogacenia języka używanego na obradach Rady Miasta. Dariusz Smoliński z PiS zaproponował wprowadzenie pojęć „prekognicja” i „bigosowanie”, które miałyby odzwierciedlać sytuację radnych PiS.
Na posiedzeniu Rady Miasta doszło także do debaty na temat uchwały o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Dąbie Chorwacka” w Szczecinie. Helena Freino protestowała przeciwko przyjęciu drugiego wariantu uchwały, argumentując, że nowe zapisy nie gwarantują ochrony zieleni, co jest kluczowe dla mieszkańców. Radni PiS poparli jej protest.
Andrzej Radziwinowicz z KO odpowiedział na zarzuty, twierdząc, że zmiany w uzasadnieniu uchwały nie mają znaczenia, ponieważ nie są wiążące. Zapewnił, że wszystkie postulaty mieszkańców zostały uwzględnione w projekcie.