Bezpośrednie stłuczka między pasażerskim statkiem Junker Joerg a barką paliwową na drodze wodnej Świnoujście – Szczecin

95-metrowy statek pasażerski z Niemiec o nazwie Junker Joerg, płynący z Wolgastu, zderzył się ze statkiem transportującym paliwo, Argonaut, na drodze wodnej łączącej Świnoujście i Szczecin w pobliżu Trzebieży. W wyniku tego zdarzenia, dziewięciu pasażerów wymagało interwencji medycznej.

Kolizja między tymi dwoma jednostkami miała miejsce na torze wodnym (o długości 35 km) prowadzącym do Szczecina. Zdarzenie to miało miejsce w poniedziałkowy wieczór. Obie jednostki doznały tylko niewielkich uszkodzeń.

Wojciech Zdanowicz, dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie, relacjonował PAP w wtorkowy poranek, że incydent zdarzył się na Zalewie Szczecińskim, blisko wyspy Chełminek. Barka paliwowa, która była pusta i zmierzała do Świnoujście, po kolizji zawróciła do Szczecina. Statek turystyczny również dotarł do portu przy Wałach Chrobrego we własnym zakresie.

Zdanowicz dodał, że doniesienia o skutkach kolizji do urzędu złożył dotychczas jedynie polski armator barki paliwowej Argonaut. Potwierdził, że doszło do uszkodzenia burty powyżej linii wody, ale nie nastąpiły żadne przecieki. Wszystkie okoliczności tego zdarzenia będą teraz badane, co obejmie przesłuchanie załóg obu jednostek. Zebrane dokumenty zostaną następnie przekazane Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich.

Junker Joerg to statek turystyczny pod szwajcarską banderą z kabinami dla pasażerów. Po kolizji jego część dziobowa uległa uszkodzeniu. Kapitan statku bezpośrednio po zdarzeniu (przed godz. 21.00) kontaktował się ze służbami ratunkowymi, informując, że nikt z załogi ani pasażerów nie potrzebuje pomocy medycznej. Jednakże, gdy statek przycumował do nabrzeża przy Wałach Chrobrego w Szczecinie (po godz. 23.00), pogotowie zostało wezwane do dziewięciu osób.

Z poszkodowanych jedną osobą była 84-letnia kobieta z urazem głowy i biodra, która została natychmiast przewieziona do szpitala. Pozostałe osiem osób miało powierzchowne urazy i stłuczenia kończyn, ale po wykonaniu niezbędnych czynności medycznych mogły pozostać na miejscu zdarzenia, gdyż nie wymagały one hospitalizacji – poinformowała Natalia Dorochowicz, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

Junker Joerg już od minionego weekendu wielokrotnie pływał z niemieckiego portu Wolgast do Szczecina. Na miejsce zdarzenia zostały wysłane cztery zespoły ratownictwa medycznego.