Kierowcy autobusów są narażeni na różnorodne sytuacje. Ich czujność oraz stan umysłu wielokrotnie pozwalają na ratowanie czyjegoś życia. Nie inaczej było w ostatnim przypadku, gdzie tylko reakcja kierowcy umożliwiła zapobiegnięcie tragedii. Szczecin może być dumny z takich kierowców.

Całe zdarzenie miało miejsce wczoraj w jednym, ze szczecińskich autobusów. Kierowca autobusu wykazał się spokojem i empatią, zauważył bowiem, że jedna pasażerka nie wysiada. Trzeba przyznać, iż zwłaszcza w dobie koronawirusa na prowadzących pojazdy miejskie spoczywa spora odpowiedzialność. Nie chodzi tu już bowiem o sprzedaż biletów, która jest wstrzymana. Ale o pilnowanie i monitorowanie sytuacji, a w razie sytuacji kryzysowych także interweniowanie we właściwy sposób.

Szczecin i brawurowa pomoc

W środowy poranek, kierowca autobusu linii 52 zwrócił uwagę na starszą kobietę, która pomimo różnorodnych stacji na żadnej z nich nie wysiadała. Sytuacja nie zmieniła się nawet, gdy pojazd trafił na przystanek końcowy. Kierowca postanowił interweniować. W krótkiej rozmowie okazało się, iż starsza pani ma problemy i nie jest w stanie samodzielnie wrócić do domu. Prowadzący pojazd poinformował o całym zdarzeniu dyspozytora z Centrali Ruchu, który z kolei przekazał stosowne informacje właściwym służbom. Dzięki szybkiej interwencji, 82-letnia kobieta szczęśliwie powróciła do domu. Według ustaleń policji, jest osobą chorą, która wcześniej poszukiwana była zarówno przez służby, jak i rodzinę.